poniedziałek, 6 marca 2017

Szykuje się petarda! Zapowiedź nowej serii Norev z polskim akcentem.

O to zapowiedź nowej serii Norev 3 inch, zaprezentowanej na targach zabawek w Norymberdze. Francuski producent nie po raz pierwszy zaprezentował rajdowe auto w swojej kolekcji, nie po raz pierwszy w oryginalnym malowaniu. Natomiast najczęściej promował rodzimych kierowców, a tu taka niespodzianka! Po raz pierwszy w skali 3 inch w sprzedaży będzie model z polskim kierowcą w roli głównej! Sam model Ford Fiesta WRC nie jest nowym modelem, już wcześniej pojawiał się w malowaniu z Rajdowych Mistrzostw Świata. Ale to nowe malowanie Roberta Kubicy z rajdu Monte Carlo z 2016 roku jest z pewnością najlepsze i w pewnym sensie docenieniem naszego najlepszego kierowcy wyścigowego/rajdowego. Miejmy nadzieje że będziemy mogli je dostać już od zająca w Wielkanoc. Ja czekam z niecierpliwością!

niedziela, 5 marca 2017

Najnowsza mini seria Lamborgini od Kyosho 1:64

Serie Kyosho zazwyczaj zawierają kilkanaście, lub nawet kilkadziesiąt aut. Tym razem wypuścili mini serię dwóch pojazdów w trzech malowaniach. Tylko dwa, ale nie byle jakie, dostajemy Lamborghini Huracan LP 620-2 Super Trofeo i Lamborgini Asterion.
O ile podstawowa wersja Huracana może być dla niektórych nudna to za wersją Super Trofeo każdy się obejrzy. Wszystkie te spojlery, skrzydełka i inne elementy aerodynamiczne sprawiają że te auto wygląda obłędnie. Od zwykłego Huracana odróżnia również pokrywa silnika, która przypomina tą z Sesto Elemento. W każdym kolorze auto wygląda świetnie ale to wersja w wyścigowym malowaniu z Blancpain GT Series, gdzie dodatkowo akcenty nadwozia zostały podkreślone czerwoną farbą, sprawia że te auto nawet jak stoi daje wrażenie szybkiego.




Dodatkowe malowania to czarny i biały. Czarny błyszczący lakier podkreśla sportową sylwetkę, mamy wrażenie że obcujemy z niebezpieczną bestią.






Biała wersja przypomina wersje z przedsezonowych testów, jeszcze bez ostatecznego wyścigowego malowania i bez sponsorów.




Drugim autem w serii jest Asterion - pierwsze hybrydowe auto spod znaku byka. Auto wciąż jest autem koncepcyjnym i chyba nigdy nie zobaczymy go na drogach. A szkoda bo dane techniczne są imponujące - napęd hybrydowy, czyli spalinowe V10 + silniki elektryczne dają łącznie moc ok 910 KM przenoszone na 4 koła (silniki elektryczne mają napędzać przednią oś, spalinowy - tylną).

Model Kyosho dostępny jest w 3 kolorach: niebieskim, czerwonym i żółtym. Jedyny concept car jaki powstał miał kolor żółty więc pozostałe wersje to niepowtarzalna okazja zobaczyć jak te auto wyglądałoby w innym kolorze. W porównaniu do Super Trofeo opisywanego powyżej, Asterion wygląda dość ubogo, zwłaszcza przednie wloty wyglądają dość płasko, a finezyjne koła z dodatkowymi szprychami zostały mocno uproszczone. Po Kyosho spodziewałem się do większej dbałości o detale, no ale to może wina skali. Mimo niedociągnięć jest to jedyny znany mi model Asteriona w skali 1:64 więc trzeba brać co jest, dla fanów Lambo pozycja obowiązkowa.









sobota, 4 marca 2017

Lancia Delta HF Integrale 16V - Tomica Vintige Limited Neo 1:64. Więcej pisać nie trzeba...




Tomica ze swoją serią Limited Vintage wprowadziła skalę 1:64 w nowy wymiar. Obecnie jest to mój ulubiony producent modeli w skali 1:64. Dlaczego? Modele tej serii przypominają cechami prawdziwe japońskie samochody - są solidnie wykonane z dbałością o detale, jakością biją europejską i amerykańską konkurencje. Jednak są i minusy, przede wszystkim cena, tak jak i auta w skali 1:1 trzeba trochę więcej za nie zapłacić, a i tak nie mamy klimy... W tym przypadku można się przyczepić że zamiast ładnej witrynki dostajemy papierowe pudełko, ale mi to pasuje. Widać przywiązanie do tradycji, w sumie to chyba jedyny prawdziwy "matchbox", resztę już w większości pakują w blistry. Lubie auta w pudełkach, jest to praktyczne rozwiązanie. Można autko wziąć do ręki bez rozcinania opakowania czy odkręcania od podstawki i schować z powrotem aby nie zniszczyć modelu. Jak dla mnie super :) Opakowania są łatwe do przechowywania i zajmują mało miejsca!



Niestety Tomica w swojej ofercie ma głównie auta rodzimych producentów, więc pojawienie się jakiegoś europejskiego auta wzbudza wielkie poruszenie wśród kolekcjonerów. Zwłaszcza taki kąsek jak Lancia Delta to już strzał w 10!



I to nie byle jaka Delta tylko wersja HF Integrale 16V wyposażona w napęd 4x4 i moc 200KM, która była podstawą do budowy wersji rajdowej. To była maszyna do zwycięstw, zdobyte mistrzostwa świata w latach 1989-1991 to potwierdzają. A to była tylko jedna z wersji niezwyciężonej Delty z lat 80tych i 90-tych. Z resztą Lancia do dziś jest niepokonana w ilości zdobytych rajdowych mistrzostw świata konstruktorów, a Delta znacząco się do tego przyczyniła.



O modelu nie ma co za dużo pisać, jest przepiękny. Zwłaszcza przód auta jest wręcz idealnie wykonany. Do tego wszystkie detale, to aż zadziwiające, że na aucie są aż tak małe nadrukowane emblematy i wciąż czytelne. Z pewnością dodają mu realizmu. Nawet środek przez szybkę wygląda idealnie!











piątek, 3 marca 2017

Bolidy mistrzów F1, czyli Hamilton i Vettel w skali 1:64 od firmy Spark



Bolid Formuły 1 w tak małej skali to duże wyzwanie. Odtworzenie wszystkich detali tak skomplikowanych maszyn pełnych aerodynamicznych elementów jest wręcz niemożliwe. Firma Spark znana jest z świetnych modeli aut wyścigowych, ale w skali 1:43. Dlatego ciesze się że odważyli się zrobić je również w mniejszej skali.
Już wcześniej natrafiłem na model McLarena MP4-30 z Buttonem za kółkiem, a ostatnio pojawiły się dwa nowe modele: Mistrza Świata z 2015 roku Lewisa Hamiltona w Mercedesie W06 Hybrid w malowaniu z wygranego Grand Prix USA 2015 i Mistrza Świata z 2013 r, Sebastiana Vettela w Red Bull Racing RB9 Renault




Tak jak już wspomniałem odtworzenie wszystkich detali bolidu F1 jest niemożliwe w tej skali, dlatego mamy tutaj wiele uproszczeń, jak chociażby wygląd przedniego skrzydła, czy elementy zawieszenia. Dodatkowym wyzwaniem było poprowadzenie osi kółek aby nadal koła się kręciły. Psuje to ogólny obraz, ale przynajmniej będą mogły dzieci się pobawić.



Podobają mi się szczegóły kierowcy i kokpitu jak np kalkomanie pasów, czy ładne kaski kierowców. Widać, że starano się odtworzyć jak najwięcej szczegółów, aczkolwiek wszystkie drobne elementy wyglądają dość topornie no ale to wina skali. Producent zapewne nie chciał aby np lusterka czy skrzydełka od razu odpadły. Koła ładne, piękne felgi, opony gumowe ale chyba trochę za wąskie.


Ogólne wrażenie pozytywne i ze względu na brak konkurencji jest to pozycja obowiązkowa dla fanów F1 w tej skali. (Oczywiście Kyosho kilka lat temu wypuściło sporo bolidów F1 m.in. całą kolekcje Ferrari, lecz są to głównie modele bolidów sprzed lat i brakuje aktualnych modeli).

Mecedes W08 Hybrid - Lewis Hamilton nr 44 Winner GP USA 2015














Red Bull Racing RB9 Renault - Sebastian Vettel nr1 World Champion 2013