Jest! Z pewnością najciekawszy pięciopak Matchbox w 2015. W zeszłym roku takim poszukiwanym zestawem był Exotics ze złotą Miurą, Lotusem Exige, Corvette ZR1, BMW Z8 i jako exclusive concept car VW W12, czyli najlepsze super samochody ze świata (głównie europejskie). Tym razem Mattel zaoferował nam Classic Ride (lub Rider - spotkałem się z obiema pisowniami), czyli zestawienie klasycznych aut z amerykańskich dróg.
W zestawie znajdziemy czterokrotnego zwycięzce legendarnego wyścigu Le-Mans w latach - 1966-1969 - Forda GT-40. Jest to nowy projekt, który pojawił się w mainline... w tym roku i to dokładnie w tym samym kolorze. Również już nam dobrze znany jest czarny Ford Mustang GT-CS z 1968, który również możemy w tym roku nabyć w osobnym blistrze. Oba to są świetne modele, szkoda tylko, że nie wysili się i nie dali aut, które nie leżą obok tego pięciopaka na półce. Mogli chociaż zmienić kolor, tak aby ten zestaw wydawał się trochę bardziej ekskluzywny.
Już lepiej sytuacja wygląda z kolejnymi autami. Pontiac Firebird Formula z 1971 co prawda był dostępny rok temu w zielonym kolorze, ale w tym przypadku mamy nową wersje kolorystyczną. Piękny czerwony kolor z czarnym pasem i napisem Formula ładnie współgra z kołami w starym stylu i wygląda bardziej klasycznie od ubiegłorocznej wersji. Kolejny klasyk - GMC Stepside, to typowy amerykański pick-up z lat 50-tych, tym razem w fajnej wersji z rdzawym matowym kolorem i oddającą klimat auta reklamą handlu złomem. Fani Złomka będą zachwyceni...
Na koniec wisienka na torcie VW Typ-34 Karmann Ghia. Może się wydawać że nie pasuje do zestawu, przecież to europejskie auto. Racja, znaczek Volkswagena wskazuje na niemieckie dzieło, lecz Karmann Ghia był popularnym autem w stanach zjednoczonych. Mało tego - był wręcz hitem eksportowym Volkswagena i wiele tych aut, głównie kabrioletów jeździło po kalifornijskich drogach. Problem w tym, że był to głównie model Typ-14, czyli mniejszy brat budowany na bazie garbusa. Ten, który obecnie otrzymaliśmy to Typ-34, czyli późniejsza, większa wersja powstała na bazie Typ-3. Wersja 34 nigdy oficjalnie nie była exportowana do USA, a auta tam jeżdżące dotarły innymi drogami. Tak więc można odnieść wrażenie, że Matchbox popełnił błąd. Przecież ma w swoim asortymencie mniejszego Karmann Ghia, który lepiej by pasował. Owszem, lecz model ten już był w 5-packu Classic Ride w 2010 r. Dlatego cieszy mnie, że wybrali nowszy model, zwłaszcza że jak do tej pory pojawił się tylko dwukrotnie. Model ten wygląda fantastycznie, ma ładne dwutonowe malowanie i jest zgrabniejszy od mniejszego brata. Smaczku dodaje srebrny napis na boku "Karman Ghia". Jedynie projektanci nie popisali się przy wnętrzu - jest uproszczone i wygląda topornie, brakuje detali a kierownica... szkoda gadać. Jeszcze jakby to była wersja coupe to pewnie uszło by to niezauważone, ale w kabriolecie wnętrze ma bardzo duże znaczenie!
Podsumowując mam mieszane uczucia co do tego zestawu. Z jednej strony fajnie, że pojawił się zestaw, w którym nie ma fikcyjnych modeli służących tylko zabawie. Mamy 5 prawdziwych klasyków i już nawet jestem w stanie przeboleć, że to głównie amerykańskie auta. Lecz największym minusem to GT-40 i Mustang, które pochodzą z tegorocznego mainline w dokałdnie tym samym kolorze. Na pociechę mamy Karmann-Ghia, dla którego warto kupić ten zestaw nawet jeśli ma uproszczone wnętrze.
P.S. Uwaga fani Volkswagwena! W 5-paku Jungle Mission jest ekskluzywna wersja VW Type 181 !!!
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz