piątek, 23 października 2015

Matchbox - Porsche Cayman - Nowy model 2015


Na półkach sklepowych pojawiła się nowa seria Matchbox, a wśród nich całkowicie nowy model Porsche Cayman 2014 (rok odnosi się do wersji modelu). Już zeszłoroczne zapowiedzi dawały nadzieje, że pojawi się świetny licencjonowany model i odmieni wizerunek Matchboxów. Ostatnio Mattel kładł nacisk na to aby Matchboxy były przede wszystkim zabawkami, ale jak widać powoli ugina się pod presją kolekcjonerów i ponownie pojawia się coraz więcej licencjonowanych cywilnych aut.

Ostatnio Mattel wypuścił wiele aut Porsche (głównie jako Hot Wheels) ale Caymana w kolekcji tego producenta jeszcze nie było. Jest to zatem wielka gratka dla miłośników tej marki. Wcześniej można było nabyć Caymana ze stajni Siku, ma trochę więcej detali jak plastikowe światła i otwierane drzwi ale kosztuje 4 razy więcej od MBX (przynajmniej w NL). Także inny niemiecki producent - Minichamps - wypuścił tytułowy model ale to już inna półka. Poziom odwzorowania powalający, lecz to także inna półka cenowa, no i sam model nadaje się tylko na półkę. Natomiast produkt Mattela można śmiało dać dziecku do zabawy.

Teraz do rzeczy: sam model wygląda zgrabnie, ma ładny żółty kolor z tampodrukami świateł z przodu i z tyłu, a także logo Porsche na masce i napis Cayman w miejscu tylnej tablicy rejestracyjnej. Koła pięcioramienne w kolorze ciemnego chromu wyglądają zaje... Chyba najlepsze jakie widziałem w Matchboxach. Niestety według mnie są też minusy. Gdy pojawiły się zdjęcia żywicznego prototypu Caymana widać było wiele detali (duży plus za lusterka), a w gotowym modelu te szczegóły jak linie podziału blach, wloty za drzwiami, trochę zanikają pod grubą warstwą lakieru. Być może wynika to z obawy przed słabym kryciem jasnego koloru. Starsze modele Mattela miały problem z żółtym kolorem, gdyż spod zbyt cienkiej warstwy farby widać było blachę. Może aby temu zapobiec prysnęli trochę więcej - blacha nie wychodzi ale za to zniknęły detale. Może kolejne wersje będą bardziej atrakcyjne, jeśli pomalują np metealicznym lakierem. Nadruki świateł też nie powalają realizmem i wydaję mi się, że mogłyby być lepiej odwzorowane. Po prostu wyglądają trochę jak z filmu animowanego.

Podsumowując pomimo drobnych niedociągnięć jest to nadal świetny model prawdziwego auta cywilnego ( i w dodatku Porsche!), których według mnie wciąż mało w ofercie Matchboxa. Może w kolejnych wersjach kolorystycznych projektanci poprawią szczegóły? Jak dla mnie solidna 4 (w skali od 1 do 5).

Plusy:
+ pomysł (w końcu nowe Porsche)
+ ładny nowy casting
+ lusterka
+ piękny kolor felg

Minusy
- gruba warstwa lakieru
- nadruki świateł mogły być lepsze





A na koniec porównanie z Caymanem Minichamps


Brak komentarzy:

Prześlij komentarz